ks. Jan Miazek
Komunia Święta poza Mszą Świętą
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 09, wrzesień 2012
Uczestnicząc już od dziesiątków lat w odnowionej po Soborze Watykańskim II liturgii Mszy Świętej, przyjmujemy za rzecz zupełnie oczywistą, że wierni podczas sprawowanej Eucharystii przystępują do Komunii Świętej. Jesteśmy przekonani, że zawsze tak było i trudno nam wyobrazić sobie Mszę Świętą bez Komunii. Może jeszcze czasem widzimy w swoim kościele przyjmujących Komunię poza Mszą i nie wiemy, co o tym sądzić. Taki sposób rozdzielania Komunii poza Mszą Kościół znał przez całe wieki, udziela jej tak i dziś. Poniżej chcemy przyjrzeć się tej praktyce, aby zrozumieć jej teologiczny sens i uwarunkowania duszpasterskie.
Spojrzenie w przeszłość
Przystępując do omawiania problemów dotyczących życia liturgicznego Kościoła, zawsze spoglądamy w przeszłość, chcąc poznać pochodzenie pewnych praktyk, czasem sięgamy wprost do pierwszych wieków. Tak jest również z Komunią poza Mszą. Już w drugim wieku wierni pragnący codziennie, a przynajmniej częściej, przyjmować Komunię Świętą, zabierali Eucharystię do domów, aby ją tam spożywać. Zwyczaj ten nie trwał jednak długo, taka domowa Komunia zanikła, obawiano się bowiem nadużyć i braku należnej czci dla Eucharystii. Z czasem Komunia poza Mszą pojawiła się znowu w kościołach, kiedy nie odprawiano Mszy codziennie. W dni bez Mszy Świętej wierni mogli przyjąć Komunię zachowaną z Mszy niedzielnej. W średniowieczu przyjmuje się całkiem nowa praktyka: rozdawanie Komunii w kościele, ale poza Mszą, dokładnie po jej zakończeniu. (...)