ks. Krzystzof Borowiec
Kierunki rozwoju muzyki liturgicznej
Artykuł pochodzi z miesięcznika "Msza Święta" nr 12, grudzień 2013
Cały roczny cykl artykułów naszego działu Musica Sacra poświęciliśmy zwróceniu uwagi naszych czytelników na różnorodność form muzycznych, jakie zrodziły się w Kościele na przestrzeni wieków. Nasze badania zawęziliśmy do monodii, pomijając bogactwo muzyki polifonicznej. Dlatego zwróciliśmy się w stronę chorału gregoriańskiego, aby ukazać różne rodzaje i formy muzyczne, które on zawiera, ale nie tylko. Odnieśliśmy się także do tradycji ludowej w postaci pieśni kościelnych, będących w pewnym sensie współczesną kontynuacją hymnów gregoriańskich. Pewne jest, że w realnej rzeczywistości nie ma ujednolicenia form. Tam gdzie coś się dzieje, gdzie życie zaczyna bujnie rozkwitać, zawsze pojawia się bogactwo różnych form, które nie zaprzeczają przecież jedności, ale tworzą całość. Taka jest natura życia otwartego na rozwój. Odnosząc to do muzyki liturgicznej, z pewnością możemy stwierdzić, że zawężenie muzyki w kościele tylko do formy pieśni nie jest właściwą drogą, nie jest w pełni życiem.
Muzyka powstała w wierze
Właśnie zakończyliśmy Rok Wiary, ogłoszony przez Benedykta XVI jako szczególny czas odkrywania na nowo dziedzictwa, jakie Kościołowi przekazał Sobór Watykański II. Ojcowie soborowi z ogromnym zaangażowaniem podjęli temat liturgii i związanej z nią muzyki, aby wskazać właściwy kierunek rozwoju. (...)